Ryszard Rybak już od 65 lat jest związany z KS Kolejarz - Prokocim.
| 27 marca Ryszard Rybak skończył 75 lat. Od 65 lat jest na dobre i na złe z ukochanym klubem KS Kolejarz – Prokocim. Jako mały chłopiec mieszkałem w Starym Prokocimiu blisko starego stadionu Prokocimia przy ul. Bieżanowskiej. Chodziłem do SP 61, do jednej klasy ze Zbigniewem Lachem (późniejszym prezesem klubu) oraz Edwardem Buczkiem i Wiesławem Darowskim. W 5 klasie zapisaliśmy się do trampkarzy Prokocimia. W tamtych trudnych czasach uprawianie sportu wymagało wielu wyrzeczeń ale i sprawiało radość. Graliśmy mecz w Wieliczce, a na stary stadion Wieliczanki udaliśmy się pieszo 7 kilometrów. Po meczu kierownik drużyny kupił nam po 2 bułki, abyśmy mieli siłę na powrót znów piechotą. Po powrocie zamiast do domu poszliśmy na stadion naszego klubu by jeszcze pograć w piłkę. W kolejnych latach przeszedłem do drużyny juniorów, która wtedy grała w I lidze krakowskiej (najwyższa klasa rozgrywkowa) z takimi rywalami jak Wisła, Cracovia, Hutnik, Garbarnia, Wawel. Zapamiętałem mecz z Cracovią. Po nas I zespół Pasów miał grać swój mecz i pod koniec naszego spotkania na trybunach było ok. 15000 widzów. Z juniorów w latach 60 przeszedłem do seniorów grających w III lidze Krakowskiej, m.in. z Sandecją, Tarnovią, Kablem. Trenował nas były reprezentant Polski i zawodnik Cracovii – Henryk Bobula. Z tego okresu najlepiej zapamiętałem mecz z Kablem w Prokocimiu. Przegraliśmy aż 0-5, a już za 3 dni wygraliśmy u siebie Beskidem Andrychów 7-0, pozbawiając rywali szansy awansu. Moją przygodę z seniorską piłką przerwała kontuzja. Poważny uraz to nie był wystarczający powód do rozstania z klubem. Po namowie Antoniego Klimka (prezesa Prokocimia) zostałem kierownikiem I drużyny. Tą funkcję pełniłem 20 lat współpracując z wieloma trenerami, m.in.: Henrykiem Bobulą, Mieczysławem Kolasą, Janem Burmerem, Andrzejem Wełniakiem, Grzegorzem Kmitą, Krzysztofem Hausnerem, Leszkiem Tobikiem. Od nich wiele się nauczyłem stając się ich nieformalnym asystentem. Jako kierownik najmilej wspominam trzy awanse do III ligi państwowej, oraz mecz 1/16 Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze (przegrany 2-5), w którym w drużynie Prokocimia grali m. in. Grzegorz Kmita (obecnie trener I zespołu), Stanisław Sitkowski, Jan Bugaj. Po zakończeniu pracy jako kierownik I drużyny, dostałem licencję trenera i poświęciłem się pracy z młodzieżą. Zacząłem trenować trampkarzy młodszych i najmłodszych. Kiedy powstały rozgrywki żaków, z mojej inicjatywy w naszym klubie powstał zespół w tej kategorii wiekowej. Od tego czasu prowadziłem zespół Żaków oraz Orlików. Prokocim dobrze wypełnia misję ”wychowanie poprzez sport”. Prowadzenie drużyn młodzieżowych to także współpraca ze szkołami. Moją rolą jest też odwiedzanie szkół, rozmowa z wychowawcami moich zawodników o postępach w nauce, by żaden z nich nie zaniedbywał nauki kosztem piłki. Prowadzenie drużyn młodzieżowych to także szukanie talentów. Z racji mojego nazwiska wyłowiłem wiele piłkarskich talentów, którzy zaistnieli nie tylko w Prokocimiu ale także w innych krakowskich klubach. Jeszcze jako kierownik za namową mojego syna Mariusza (bramkarza m.in. w Prokocimiu, Wiśle Kraków) udałem się na mecz szkolnych drużyn, gdzie wypatrzyłem Roberta Włodarza, którego namówiłem do gry w Prokocimiu, który później trafił do pierwszoligowej Wisły Kraków. W podobny sposób wypatrzyłem też Mariusza Myślewskiego (również później zawodnika Wisły Kraków). Z moich obecnych wychowanków największym talentem jest Jakub Mordec, obecnie grający w juniorach oraz w III ligowej rezerwie Wisły Kraków. Dwóch moich wychowanków gra w juniorach młodszych Cracovii (Piotr Mielcarek i Szymon Mik), w II ligowej Garbarni gra Gentian Haxijaj, grał też Filip Zelek, a ostatnio w II lidze zadebiutował Piotr Dolczak. W drużynie seniorów Prokocimia która w minionym sezonie w pięknym stylu pod wodzą trenera Grzegorza Kmity awansowała do Klasy Okręgowej, a obecnie jako beniaminek rozgrywek plasuje się w czołówce większość zawodników pierwsze piłkarskie kroki stawiała w drużynach które ja trenowałem. Część z nich występowała również w młodzieżowych reprezentacjach Krakowa i Małopolski: Łukasz Wójtowicz, Patryk Stankiewicz, Michał Dolczak, Mateusz Olszański, Tomasz Wojdyła, Sebastian Sobótka, Karol Sierant, Łukasz Wójcik, Kamil Kucabiński. Trenowałem też trzy dziewczynki. Natalia Wróbel w kategorii U-11 zdobyła mistrzostwo Polski a Anna Dyba i Karolina Sikora grały w reprezentacji Małopolski. Dzięki wyrozumiałej żonie Barbarze, zdecydowaną większość weekendów spędzam poza domem. Pomimo skończonych 75 lat i statusu emeryta po przepracowaniu 42 lat na PKP, na szczęście nie odczuwam bagażu wieku ponieważ uśmiech prokocimskich dzieci konserwuje najlepiej...
Ryszard Rybak został odznaczony złotą odznaką honorową PZPN, złotą odznaką KOZPN, złotą honorową odznaką MZPN i złotym medalem MZPN. Niezależnie od pracy w KS Kolejarz Prokocim jest członkiem rady seniorów MZPN.