Otwarcie nowej trybuny piłkarze Prokocimia uczcili okazałym zwycięstwem.
Prokocim – Liszczanka 4:1 (1:0)
1:0 M. Marut 22 wolny, 2:0 Gołdowski 64, 3:0 Irzyk 66 samob., 4:0 M. Marut 76, 4:1 Irzyk 90+3
Sędziowali: Mateusz Gądek oraz Mateusz Czerwień i Krzysztof Salawa z Myślenic
Żółte kartki: Bielach, Kosmal, Szymula, Zawada
Widzów 120
Prokocim: Reśko – Wąsik, Stankiewicz, Dolczak, Zawada – Łobodziński (82 Bojko), Wojdyła, Wójcik, Gołdowski (89 Paweł Sierant) – Olszański (84 Podraza), M. Marut (85 Kuklewicz)
Liszczanka: Cholewa – Bielach, Irzyk, F. Piwowarski, Ł. Szewczyk – Jurecki, A. Sobesto (46 Podsiadło), Kosmal (70 M. Szewczyk), Chciuk - D. Szymula, Dzikowski
Po raz pierwszy kibice mogli skorzystać z nowej trybuny na stadionie Prokocimia liczącej 156 krzesełek. Gospodarze zaatakowali od początku meczu. W 10 minucie Gołdowski strzelił z 16 metrów, ale udanie interweniował Cholewa. W odpowiedzi Chciuk strzelił zza pola karnego ale Reśko był na posterunku. W 26 minucie M. Marut wykonywał rzut wolny z 18 metrów i trafił idealnie pod poprzeczkę tak, że Cholewa był bez szans. Goście odpowiedzieli główką Dzikowskiego z 8 metrów nad bramką. Tuż przed przerwą Dolczak w swoim stylu wrzucił piłkę z autu, Łobodziński strzelił z bliska ale świetnie spisał się Cholewa. Po przerwie Prokocim kontrolował wydarzenia na boisku. Goście szukali swojej szansy w strzałach z dystansu, ale uderzenia Podsiadły i Dzikowskiego łapał Reśko. W 64 minucie Olszański dośrodkował z rzutu rożnego, a Gołdowski głową pokonał Cholewę. 2 minuty później Goście dobili się sami. Gołdowski dośrodkował w pole karne a Irzyk interweniował tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki. W 71 minucie Gołdowski minął już bramkarza, skierował piłkę w stronę bramki, ale obrońca zdołał wybić piłkę. Kwadrans przed końcem meczu Gołdowski wyprowadził kontrę, zagrał wzdłuż bramki i M. Marut dopełnił formalności. W doliczonym czasie gry Irzyk zdobył dla gości honorową bramkę, rehabilitując się za trafienie samobójcze.