- autor: KKSProkocim, 2018-09-30 14:05
-
Kolejny hat trick Cebuli daje pierwsze zwycięstwo. Szczegóły wkrótce.
Wiślanie II Jaśkowice - Prokocim 1:4 (1:3)
0:1 Nowak 30, 0:2 B. Cebula 33, 0:3 B. Cebula 40 karny, 1:3 Szwajdych 44 karny, 1:4 B. Cebula 75
Sędziowali: Mateusz Jurgała oraz Grzegorz Hamowski i Arkadiusz Kmak
Żółte kartki: Kowalówka, Białek, Nowak
Widzów 50
Wiślanie: Ropek - Dudała, Żmuda (80 Blak), Orłoś, Pachel - Białek (46 Kawaler), Ankowski, Niechaj (65 Putek), Kowalówka (55 Mardyła) - Sady, Szwajdych
Prokocim: Czajka - Sasak, Stankiewicz, Łobodziński (60 Wójcik), Czechowski - Nowak (75 Wolanin), Filarski, Bułat (85 Piotr Sierant), Olszański (70 Wąsik) - Rokosz (60 Grzegórzko), B. Cebula
Dla Gości był to mecz z gatunku "za 6 punktów". Kolejarze musieli wygrać i od początku przejęli inicjatywę. Swoją dominację Goście potwierdzili w 30 minucie, kiedy po dośrodkowaniu Olszańskiego w pole karne Nowak mimo asysty obrońcy i bramkarza zdołał głową skierować piłkę do bramki. Kolejarze poszli za ciosem i po prostopadłym podaniu Olszańskiego B. Cebula ograł obrońcę i pokonał Ropka. Po chwili Olszański próbował w polu karnym minąć obrońcę, który upadając zagrał piłkę ręką. Jedenastkę pewnie wykorzystał B. Cebula. Szybko uzyskane wysokie prowadzenie wprowadziło zbyt duże rozluźnienie w szeregach defensywnych Prokocimia, co zaowocowało faulem Czajki w polu karnym. Jedenastkę wykorzystał Szwajdych.Po przerwie Wiślanie odważniej zaatakowali ale Prokocim błędów w defensywie już nie popełniał, za to Kolejarze wykorzystali błąd rywali. Na kwadrans przed końcem meczu B. Cebula przejął zbyt krótkie podanie obrońcy do bramkarza i skompletował swój drugi hat trick w drugim z rzędu spotkaniu.